Dziś bez komentarza, bo chyba nie trzeba :) Na razie wystarczy popatrzeć, posłuchać i uruchomić wyobraźnię... O ogniskach napiszę za dwa, trzy dni.
O wsi latem i zimą. O domu na wsi. O lesie.
Będziemy podglądać zwierzaki i ptaki obiektywem. Pójdziemy na grzyby. Będziemy rąbać drewno i gotować pyszności.
Zapraszam do podglądania tego wszystkiego okiem byłego mieszczucha zasiedziałego na wsi od dwudziestu lat.
Witam Elu.To chyba chodzisz z grabiami przez cały sezon,bo u mnie na wiosnę ognisko niczym płonąca stodoła;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ifka.
:D :D U nas płonących stodół co najmniej 5 - duży teren, kasztany, jesiony itd. Na filmiku jest ognisko marki ognisko do "kokoszenia się". Tuż po wiosennym wyczyszczeniu i rozpaleniu pod kiełbaskę :)
OdpowiedzUsuński i ziemniaczki smakują tak samo :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Ifka
Ucięło mi komentarz :(((((
UsuńDomyśliłam się, że kiełbaski :) Ale to ognisko "zasiadane" z gośćmi (starszymi). Dla nas wystarczy "płonąca stodoła", z takiej ziemniaczki lepiej wychodzą :D :D :D Mi jeszcze nic nie ucięło, ale jak się powtórzy to będę szukać jakiegoś błędu. ♥
UsuńTo uważaj,żeby nic Ci nie ucięło przy pracach i przy redagowaniu:)))).......a ,ogniska są zawsze takie same,czyli nastrojowe,ognisko musi gadać,trzeszczeć,skwierczeć,mamrotać czasem :))))...itp..
OdpowiedzUsuńIfka pozdrawia :)
Ifka, nie utnie :) . Z drugim stwierdzeniem niekoniecznie się zgodzę ;) Właśnie wróciłam z porządkowego ogniska i jak nic padnę po 20... Tylko że ja ten wiosenny porządek muszę zrobić na ponad pół hektara, więc już tak nastrojowo nie jest :D :D :D Ale pachnę dymem jak się patrzy!
UsuńELA,a ja właśnie wróciłam z oporządzania kur,pachnę też ... :)))),ale co tam!Wiosna ! Trza to trza!
OdpowiedzUsuńserdeczności ślę Ifka.
Pachnij, kobieta powinna leżeć i pachnieć ;)
Usuń