2.04.2018

Wielkanocna alternatywa - żurek z grzybów kiszonych

grzyb-grzyby-kiszone-wies-blog-antymiasto

Wielkanoc większości Polaków kojarzy się przede wszystkim z jajkami, ale już w następnej kolejności z żurkiem.
Właściwie każdy rejon, a nawet każdy dom ma własny "jedyny słuszny" przepis na tę zupę. Ale istnieje przepis na żurkową zupę z... kiszonych grzybów.
Ta właśnie zupa zapachniała mi w pamięci przy wielkanocnym stole. Grzyby kiszę od dawna. W zamierzchłej przeszłości w księgarni przy rynku w Kazimierzu Dolnym natknęłam się na niepozorną, przecenioną książeczkę "Trzecia pasja - grzyby"  rosyjskiego autora Władimira Sołouchina. Zapuściłam żurawia w parę miejsc i kupiłam wszystkie egzemplarze w liczbie szt. 3. Przeczucie mnie nie myliło. Jest to książka, która nie raz przywoływała mi ciemną zimą zapach lasu i grzybów. Nie jest to żaden podręcznik, żaden album, ot, czarno biały zeszyt z kolorową okładką. Ale w środku aż gęsto od ulubionych przez grzybiarzy treści.
Jest to właściwie zbiór esejów na temat lasów, drzew, jakie w nich rosną, a przede wszystkim grzybów. Napisany z miłością, przywołujący wspomnienia dawnych grzybobrań u naszych wschodnich sąsiadów, którzy jeszcze lepiej niż my potrafią zbierać grzyby i wyczarowywać z nich różne cudowności. Czytałam z zapartym tchem, a dech zaparło mi jeszcze mocniej gdy natknęłam się na opis kiszenia grzybów. "Kiszenie grzybów? Ki czort???" pomyślałam sobie. Nie miałam pojęcia, że ten sposób konserwowania znany jest również w Polsce, choć dziś bardzo rzadko praktykowany. Wymaga sporo pracy i cierpliwości, ale efekt jest zadziwiający. 
Zaczęłam  więc próbować, a z braku wymienianych przez autora "drewnianych fasek" i rydzy posiłkowałam się dostępnymi naczyniami z kamionki  i... kurkami i opieńkami. 


O całej procedurze TUTAJ, dziś jest o żurku, więc proszę bardzo. 
Jeśli ktoś przypadkiem kisi grzyby i przypadkiem nie wyjadł wszystkiego do końca (to mi się nigdy nie udało), oraz był na tyle zapobiegliwy, że zakonserwował je w słoikach, ma szanse zadziwić wszystkich na Wielkanoc zupełnie innym żurkiem. Baza jest podobna do naszego, zwykłego, swojskiego żurku. Esencjonalny wywar z mięs wędzonych z warzywami, z dodatkiem liścia laurowego, ziela angielskiego i czosnku (dodajemy pod koniec gotowania). 
W rzeczonym słoiczku z grzybami kiszonymi powinna być pokrojona w krążki cebula i to ją dodajemy na pierwszy ogień. Kroimy i wrzucamy do przecedzonego wywaru. Gotujemy ok 10 minut. I wtedy dodajemy pokrojone w dowolne, odpowiadające naszym upodobaniom kawałki grzyby, gotujemy jeszcze ok 5-10 minut i dolewamy kwaśną zalewę w ilości zadowalającej nasze podniebienie. Dodajemy dobrą, gęstą śmietanę. Jeśli ktoś dba o linię, nie musi... Można dodać majeranku, ja nie dodaję żeby nie zabijać specyficznego smaku kiszonych grzybów. Ziemniaki można pokroić w kostkę i ugotować przed dodaniem grzybów. Ja preferuję ziemniaki ugotowane oddzielnie, położone na brzegu talerza i zalane zupą. Dodajemy jajo! Całość okraszamy skwarkami z wędzonej słoninki lub boczku. 

grzyb-grzyby-kiszone-zur-zurek-przepis-wies-blog-antymiasto

Zaręczam Wam, że smak niezapomniany:)


1 komentarz:

Gołąbki z kaszą pęczak i grzybami suszonymi - pyszne vege i garstka dobrych wiadomości o grzybach

  Sezon za nami. Grzybków nazbieraliśmy? No nazbieraliśmy. To najwyższy czas robić z nich pyszności. Nie dość, że smakowite, to pełne zdrowi...