2.01.2020

Kolorowe przedzimie?





Myślicie, że w naszej ukochanej części Europy są tylko cztery pory roku? Takie tylko cztery i już? A nie do końca. W naszym kraju nic nie musi być proste ☺️
Niby są normalne cztery, lecz mają swoiste, tzw uzupełniające, podkategorie. 
-zima
-przednówek
-przedwiośnie
-wiosna
-lato
-polecie
-jesień
-przedzimie
Teraz jesteśmy w tzw "przedzimiu", czasie, gdy z drzew opadły już liście. Te opadnięte nie cieszą już oczu rozbuchanym złotem i czerwienią. Straciły już barwy. 
Niebo zasnuwają szarugi, słońce z rzadka próbuje się przebić przez chmurzyska.

Najciemniejsze, najkrótsze dni w roku. Sporo zwierząt właśnie teraz zapada w sen zimowy.
My też gdzieś pod skórą mielibyśmy ochotę zaszyć się w ciepłej gawrze i nie wyjrzeć z niej aż do wiosny. Najlepszy teraz kocyk, herbatka z aromatycznymi malinami, paka chusteczek na zakatarzony nos i głupawy film przy którym można podrzemać. Bo nawet książka usypia.
W jakiś przedziwny sposób słowo "przedzimie" łączy się w mojej głowie z "przedrzemię"...
Niektórzy uważają, że te ponure, przedzimowe dni można przetrwać tylko w mieście. Bo przed Świętami to i choinki sobie wszędzie stoją, świecą światełka różnorakie, jest kolorowo, gra muzyka, w galeriach tłumy, ulice zakorkowane na full. Nie ukrywam, że czasem, zwłaszcza w Wigilię, którą częściowo spędzamy w Warszawnie, poniesie nas na Nowy Świat, zwłaszcza, gdy pada śnieg (???...). Postanowiłam wrzucić dzisiejszy krótki wpis z fotkami specjalnie po to, żeby pokazać że i na wsi nie jest tylko szaro-buro-błotniście.
Wystarczy troszkę wytężyć wzrok, nawet ten dość niemłody, by nacieszyć się kolorami i widokami.
Przy okazji ilość tlenu i dobroczynnej jonizacji powietrza w lesie regeneruje nasze komórki bardziej niż wypasione zielone smoothie z jarmużem.... brrr ☹️ Miłego oglądania.
PS.
Uwaga - chwilowo nasze sarny są zbyt szybkie na niebiańskie burości, więc jakość jest jaka jest.
I jakoś jeszcze tak mi się wydaje, że przedzimie z tej mniej ważnej pory roku staje się coraz dłuższe, potężniejsze i spycha zimę z piedestału.









1 komentarz:

Gołąbki z kaszą pęczak i grzybami suszonymi - pyszne vege i garstka dobrych wiadomości o grzybach

  Sezon za nami. Grzybków nazbieraliśmy? No nazbieraliśmy. To najwyższy czas robić z nich pyszności. Nie dość, że smakowite, to pełne zdrowi...